W pierwszą niedzielę po Dniu Kobiet (11 marca br.) odbył się w Kaplicy w Parafii Św. Ojca Pio w Kalonce koncert wokalno-instrumentalny. Był on prezentem dedykowanym wszystkim paniom, a przygotowany został przez kwartet wytrawnych artystów: Wojciech Skibiński – tenor, Jan Adamkiewicz – skrzypce, Marcin Janiszewski – akordeon i Michał Nowak – kontrabas. Na tę wyjątkową okazję muzycy dobrali program atrakcyjny zarówno ze względu na swą różnorodną zawartość jak i z uwagi na wysoki poziom jego wykonania. Zabrzmiały przeboje spod znaku piosenki estradowej i popularnej, pochodzące z kilku krajów, okraszone wirtuozowsko zagranami utworami instrumentalnymi. Można było usłyszeć między innymi takie hity jak Brunetki, blondynki – spopularyzowane przez Jana Kiepurę, włoskie Volare, hiszpańską Granadę, Oczarowanie - z repertuaru Zbigniewa Wodeckiego, czy też słynną rosyjską Kalinkę, którą z inicjatywy Księdza Proboszcza odśpiewano chóralnie z tekstem refrenu „Kalonka maja!”. Wspólnych śpiewów było zresztą znacznie więcej, a nastrój znakomitej zabawy był udziałem zarówno publiczności jak i wykonawców. Potwierdzeniem tego były bisy, którymi zgodnie z tekstem finałowej piosenki - I tak się trudno rozstać…, artyści kilkakrotnie obdarowali rozentuzjazmowanych słuchaczy, w pierwszym rzędzie oczywiście bohaterki wieczoru. Panie obecne na koncercie będą zapewne długo wspominać ten wyjątkowy bukiet - tym razem ułożony nie z kwiatów, lecz z pięknych i wielobarwnych dźwięków.